Mity o studiach, które wpaja Ci starsze pokolenie

Dziś młodsze pokolenia doskonale zdają sobie sprawę, że studia nie są gwarancją absolutnie niczego, ale starsze osoby dalej żyją w przekonaniu, że skończenie uczelni wyższej zapewni nam lepsze życie od razu, gdy tylko odbierzemy nasz dyplom. Wielu z Was może przyswajać te mity i przyjmować, że są one jak najbardziej prawdziwe, tym samym psując sobie najważniejszy okres swojego życia, czyli wczesną dorosłość.

Bez studiów nie ma szacunku

Jeszcze kilka lat temu całe młodsze pokolenie żyło w przekonaniu, że ukończenie studiów pozwoli im zyskać szacunek w oczach naprawdę ważnych ludzi. A prawda jest taka, że skończenie studiów to nie jest wcale wielka sztuka i nikt nie patrzy na doktorantów z większym szacunkiem, niż zasługują na to jako zwykli ludzie. Oczywiście mowa tu o tych osobach, które naprawdę coś w swoim życiu osiągnęły i zdają sobie sprawę z tego, że nie należy oceniać nikogo po szkole, którą ukończył. W dorosłym życiu szubko się przekonasz, że chwalenie się swoim tytułem częściej będzie wzbudzało niechęć, niż gratulacje i pochwały.

Skończone studia to większe zarobki

Skończone studia to na pewno większe możliwości, ale nie koniecznie przekłada się to na pieniądze, na które będziesz mógł liczyć za wykonywaną przez siebie pracę. Dziś ścieżka kariery i ścieżka naukowa to dwie zupełnie różne rzeczy, o ile nie planujemy w przyszłości zostać na naszej uczelni i w jej obrębie budować swoją przyszłość. Nie ważne, jak wysoki stopień naukowy masz, na wolnym rynku nikt nie da Ci od razu odpowiedzialnego i wysoko płatnego stanowiska, dopóki nie sprawdzisz się jako szeregowy pracownik, który będzie sumiennie wypełniał swoje obowiązki i nie skarżył się na to, jak bardzo niedoceniany jest.

Studia pomagają nam dorosnąć

Studia nie tylko nie pomogą Ci ogarnąć się przed dorosłością, ale jeszcze bardziej wciągną Cię w młodość, z której powinieneś powoli wychodzić. To dlatego, że życie studenckie nastawione jest dziś w pierwszej kolejności na zabawę. Nie oczekuj, że znajdziesz w akademiku miłość swojego życia i po dwóch latach będziecie mieć już swoje własne mieszkanie. Oczywiście jest to możliwe, ale praktycznie każda relacja zawiązana w tym okresie szybko się wypali, a Ty wciągniesz się w życie bez zobowiązań, chyba że naprawdę będziesz chciał przygotować się do dorosłości i wykażesz się ogromną siłą woli.